Wyswietlenia

7.07.2013

Moc żywiołu

 

Żywioły od wielu stuleci w różnych wierzeniach są uważane za największą siłę możliwą do opanowania. Magiczne umysły z całego światła rzecz jasna nie mogły tego zignorować. Rzeczywistej kontroli nad żywiołem nie udało się opanować nikomu, natomiast stworzenie sobie sługi związanego z jednym z żywiołów okazało się banalnie proste. Tak powstały żywiołaki.

Żywiołak to bezmyślny, oparty na żywiole sługa, powstały za pomocą magii. Taki sługa nie znika ze świata dopóki nie zostanie zniszczony bądź odwołany przez swojego stwórce. Przez brak własnej woli żywiołaki stały się niemal obiektem handlu. Bogacze lubią od czasu do czasu zainwestować w magiczną istotę, która będzie bronić ich skarbca do upadłego.

Najodpowiedniejszym rodzajem żywiołaka do obronienia takiego skarbca jest żywiołak ziemi. Istnieje jeszcze żywiołak wiatru, żywiołak ognia i żywiołak wody. Każdy z nich jest stworzony z odpowiadającego sobie żywiołu, który formuje się w sylwetkę przeciętnego człowieka - mężczyzny w średnim wieku. Ślepia żywiołaka są białe, puste i bez emocji. Ciężko stwierdzić kiedy istota się na ciebie patrzy. Odwołany z tego świata żywiołak zachowuje się jak stłamszony żywioł - ogień gaśnie, wiatr wylatuje przez okno, ziemia rozwala się na kawałki a woda wysycha.

Zasadniczą różnicą pomiędzy różnymi żywiołakami, poza żywiołem od którego pochodzą, są zadania, do których są przydatne. Żywiołak ziemi jest powolny ale bardzo ciężki do pokonania i zniszczenia. Jak już wcześniej tu wspomnieliśmy - idealny obrońca. Nim agresor zdoła uszkodzić ziemię ta najprawdopodobniej zmiażdży mu łeb. Żywiołak wiatru to wspaniały zwiadowca. Z wielką łatwością unosi się i lata z dużą szybkością. Zdarzało się, że był używany do wywoływania kataklizmów na morzu. Żywiołaka stworzonego z ognia najchętniej używają dowódcy w czasie bitew. Póki żywiołak ognia nie otrzyma odpowiednich rozkazów ogień z którego jest stworzony nawet nie parzy w momencie dotyku. Jeżeli jednak do żywiołu ognia dojdzie polecenie nakazujące mu walkę zamienia się on w żywą bombę. Żywiołak wody to urodzony.... no, może nie urodzony, tylko stworzony z myślą o kradzieży sługa. Zamieniony w ciecz przeciska się przez najwęższe szczeliny, nie wspominając o zamkniętych drzwiach, które są jak odebranie dziecku lizaka.

Mówi się, że aby stworzyć żywiołaka potrzebny jest jedynie mały ślad danego żywiołu (na przykład zapalona świeczka w przypadku ognia) i magia na wystarczająco dobrym poziomie. Polecenie, które ma wykonywać sługa musi zostać wypowiedziane w momencie tworzenia żywiołaka. W innym wypadku żywiołak będzie stał bezczynnie, jedynie broniąc się w momencie zagrożenia.

Istnienie żywiołaków sprowokowało powstanie czegoś bardzo podobnego lecz jednocześnie bardzo innego: golemów, o których na łamach bestiariusza niebawem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz